Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
26 Postów
Alina Milena xxx
(milenaa86)
Wiking
Beatris, mnie automatycznie zapisywali na następna wizyte lub powiadamiali mnie poczta W Ålesund mialam lekarza który rozumial po polsku Także dogadywaliśmy się świetnie Powinnaś porozmawiać ze swoim lekarzem, i poprosić go o kolejny termin na usg
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(beatris0302)
Wiking
Dziękuję milenaa86 jak będę u lekarza to na pewno zapytam i mam nadzieje że będę miała to usg
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty

(anka19nasciee)
Wiking
Gratulacje Madziu Nie wiedziałam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty

(anka19nasciee)
Wiking
anka19nasciee napisał:
Gratulacje Madziu Nie wiedziałam
Madziula ja bym Ci radziła, kupić niezbędne rzeczy w Polsce Sprawdzone i sukteczne. Witaminki również z Polski
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
anka19nasciee napisał:
anka19nasciee napisał:
Gratulacje Madziu Nie wiedziałam
Madziula ja bym Ci radziła, kupić niezbędne rzeczy w Polsce Sprawdzone i sukteczne. Witaminki również z Polski


Nie dziekuje dokladnie 13marca zalozylam o tym watek, widocznie uciekl Twojej uwadze
tez tak mysle,ze w PL zrobie zakupki....

co do wizyt u lekarza to po ostatniej wizycie nie zapisano mnie automatycznie, nie wiem czy listownie poinformuja a jesli tak to hmmm nie bedzie mnie z pewnoscia w wyznaczonym terminie i oni nie zostana poinformowani o tym bo jak?

e tam, zamartwiac sie nie ma co, bedzie dobrze

a nie mowilam,ze temat o dzieciach to taki jak rzeka zanim sie obejrzymy to bedziemy prowadzic wymiane dosciadczen w karmieniu i testowaniu pieluszek hihi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
53 Posty

(agam)
Nowicjusz
Cześć,

Jestem mamą 5-cio miesięcznego syna urodzonego w Norwegii. Chciałam tylko wtrącić coś a propos USG. Tak się składa że jestem lekarzem pracującym w szpitalu i wykonującym USG. Nie ma przeciwwskazań do pracy w USG dla kobiet w ciąży, jak to ktoś sugerował. Ja, będac w ciąży, wykonywałam te badania normalnie, nikt mnie od nich nie odsunął. Tak jest w Norwegii i tak jest w Polsce.Później zrezygnowałam, ale to ze względu na rosnący brzuch i przymusową pozycję pracy.
Jeśli chodzi o badania w ciąży, nie słyszałam, żeby ktoś udokumentował jakieś badania o szkodliwym wpływie ultradźwięków ( nie promieniowania !!!) na płód. Oczywiście pewnie nikt tych badań nie przeprowadzał ze względów humanitarnych. Jedyny efekt, jaki dają to rozgrzanie tkanek i co za tym idzie możliwość mutacji u bardzo malutkich płodów ( po 16 tygodniu dziecko ma już wykształcone wszystkie narządy i tkanki, więc właściwie nie ma żadnego ryzyka).
U dzieci mniejszych badanie trwa krótko, więc też dużego ryzyka nie ma. Sondę dopochwową stosuje się, żeby lepiej zobaczyć mały płód. Nie bójcie się tego badania!
Największe ryzyko jest przy wykonywaniu rtg zębów i mammografii i to w pierwszych 16 tygodniach.Inne badania w rtg dają dużo mniejsze ryzyko, a przy świetnym sprzęcie jaki mają w norweskich szpitalach, jest praktycznie minimalne.
Pierwsze USG powinno się wykonać w 15 tygodniu i na podstawie tego badania ustala się termin porodu. Ten termin jest potem obowiązujący. Chociaż myślę, że ze względów organizacyjnych nie wszystkim się udaje zrobić to badanie dokładnie w 15 tygodniu. Ja miałam USG w sumie chyba 6 razy, ale to z innych powodów, w tym raz w Polsce.
Jeśli chodzi o opiekę w ciąży, to lekarz rodzinny był rozczarowaniem, natomiast położna bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Położna w Norwegii ma duzo więcej uprawnień niz w Polsce, m.in. kieruje na badania, sama pobiera niektóre badania i podaje leki bez ścisłej kontroli lekarza, co wcale nie jest niczym złym.
To tyle w temacie.Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
agam spadlas mi jak grom z jasnego nieba czyli o badanie USG moge, tak jak myslalam, porozmawiac z polozna i ona moze mi je zalatwic zanim wyjade na urlop do PL.. bo tak sie sklada ze bede w 15tyg. z ksiazeczki wyczytalam ze robia takie badania miedzy 17-19tyg,no ale moze sie uda za 2 tyg sie dowiem zalezy mi na tym badaniu bo nie wiem czy w brzuszku jest jedna dzidzi czy tez dwie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
53 Posty

(agam)
Nowicjusz
Wiesz co, nie jestem pewna, czy położna może Cię skierować akurat na USG- zadzwoń i zapytaj. Mnie kierował lekarz rodzinny, poza tym musisz wziąć pod uwagę, że na to badanie tez może będziesz musiała czekać. Nie wiem dokładnie gdzie mieszkasz, znam w Skien polską lekarkę ginekolog, ona robi też badania prywatnie. Radziłabym szybko zadzwonić do położnej lub do lekarza rodzinnego i powiedzieć, że wyjeżdżasz i prosisz o szybkie skierowanie na USG. Oni są OK w takich sytuacjach, nie powinno być problemu.
Jesli Ci się nie uda, pójdź na USG w Polsce w 15 tygodniu. To jest dość ważne, jeśli chodzi o termin porodu. Podobno wtedy jest najlepsza korelacja miedzy wielkością dziecka a wiekiem ciąży, a co za tym idzie- terminem. Pewnie jak się spóźnisz tydzień czy dwa, to nic wielkiego się nie stanie, ale powtarzam to co mi mowili ginekolodzy.
Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
91 Postów
Magdalena X
(SoShy)
Początkujący
Hej agam

A czy masz jakieś namiary na tą lekarkę w Skien??
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Hej, ja pisałam na temat USG z punktu widzenia fizjoterapeutki. Wiem, że fale stosowane w badaniach nie uszkadzają. Ale bywa, że fizjoterapeuci używają innych, a te są szkodliwe, jeśli miałoby się pracować przy aparacie cały dzień, zwłaszcza, że aparaty w wielu miejscach w Polsce bywają bardzo stare i niepewne.
Magdalena, ja też mam problem z łykaniem witamin. Ciągle mi niedobrze, a po tabletkach jeszcze gorzej, zwłaszcza że kupiłam takie w zestawie, trzeba łyknąć codziennie 4
Z tego co mi powiedziano wynika, że w Norwegii nie stosuje się niczego do dezynfekcji pępuszka. U starszego syna urodzonego w Polsce stosowałam, odpadł po ponad tygodniu. U córeczki urodzonej w Norwegii niczego nie używałam, odpadł po 2 dniach.
Są plusy i minusy norweskiej medycyny, ale uważam, że fajny jest ten spokój, brak paniki, bo jakaś krostka, niewielka gorączka, kaszelek... Nie faszerują się lekami, żyją dłużej. Do porodu podchodzą, jak do absolutnie naturalnej rzeczy. Nie stresują dziecka. Może się zdziwicie, ale bywa, że dziecka po porodzie w ogóle się tu nie myje. Przy trzech dobach w szpitalu myją malucha raz, albo wcale. I dziecko nie umiera!!!! Grunt to wziąć trzy głębokie wdechy, wyluzować, bo będzie dobrze
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok